Bar.

Serena

-ja bym chciała architekturę-uśmiechnęła sie
-lubię bardzo projektować żyje tym
-a ty?-zapytała

Carmen

- widze że dużo osób architekture wybiera - uśmiechnęła się - a ja chce studiowac taniec, ale tez sie zastanawiam nad architekturą i sama teraz nie wiem, może zrobie dwa kierunki - zaśmiała się

Serena

-bądź mistrzynią-zaśmiała się
-ja wcześniej chciałam być Dj 'em bo tworzę własne kawałki ,ale mizernie mi idzie
-ja za nim nie poszłam do yale trenowała hip hop i nie tylko-zaśmiała się

Carmen

- serio ? to dlaczego nie zajmujesz sie tym dalej? to już wiemy kto będzie orgazniował muzyke na imprezach - mrugnęła do niej

Serena

-bardzo chętnie mogę ci pokazać kiedyś moje kawałki-w oczach miała błysk
-przerwałam z głupiego powodu-machnęła reką
-w sumie mogę dalej -uśmiechneła sie

Carmen

- ekstra, razem stworzymy super duet, muzyka i taniec - uśmiechnęła się - pokażesz tutaj wszystkim facetom że dziewczyny górą - zaśmiała się

Serena

-czemu nie-uśmiechnęła się szeroko
-a może wogóle jakiś zespół założymy -zaproponowała
-na pewno wiele dziewczyn będzie chciało jeszcze pamiętam układy z szkoły tańca
-zobaczymy jak z ciebie łamaga -pokazała jej język

Carmen

- wiesz myślałam właśnie o zespole - uśmiechnęła się - trzeba zrobic ogłoszenia i zrobic mini casting.To od kiedy zaczynamy nabór?- mrugnęła do niej - ojj az taką łamagą nie jestem - wybuchła śmiechem - tak jak mi zagrasz tak zatańcze

Serena

-moge układać nam muzykę i tańczyć obie-ucieszyła się
-jaki rodzaj muzyki cię kreci najbardziej-zapytała ją

Carmen

-wiesz kocham tańczyc do wszystkiego..lubie hip hop,r'n'b, i oczywiście to już od urodzenia kocham kubańskie rytmy - uśmiechnęła się - pewnie wszystko potrafisz ?

Serena

-tak r'n'b tez uwielbiam niektóre klubowe kawałki typu haus będzie tu ciekawie-rozpromieniła się
-Serenka wkracza do gry-powiedziała z dumą
-wytrzymasz ze mną jaką współzałożycielka,ja bywam nieznośna-pokazała jej język

Carmen

zaśmiała się - no prosze, to widze że najwyżej pozabijamy się obie - po chwili powiedziała - a więc witaj w grze, powodzenia - uśmiechnęła się - coś mi sie wydaje że diabełki yale rządzą - uniosła lekko brew

Serena

-a co żeś myślała my tu we dwie jesteśmy i podbijemy yale-wypięła dumnie pierś
a propo mnie mnie się albo kocha albo nienawidzi-powiedziała po chwili namysłu
-chce cię uprzedzić z jaką zołza masz do czynienia-zaśmiała się przygryzając warge

Carmen

uśmiechnęła się lekko i popatrzyła na swojego drinka,zaczęła się bawic słomką -no to jesteśmy zagrożeniem dla innych dziewczyn.Ehh dlaczego jestem taka wredna? a miałam z tym skończyc, ale widocznie się nie da..a skoro Ty tez taka jesteś no to 'z jakim przystajesz takim się stajesz' - zaśmiała się - no to kochana zabawa się zaczyna,trzeba dbac tutaj o pozycje

Serena

o dominację-wybuchnęła śmiechem
-ja już cię lubie-wyszczerzyła się
-no jak dwie zołzy sie dobiorą to uciekajcie komu życie miłe-dopiła swojego drinka jednym dużym łykiem